„Bolebo” w swojej twórczości łączy narrację i refleksje.
León, Gto. - Alan Villanueva, znany wśród malarzy pędzlowych i olejnych jako „Bolebo”, to artysta, który wplata w swoją twórczość narracje i refleksje, uchwytując teraźniejszość i codzienne otoczenie, a następnie przekształcając je w niezwykłą kompozycję.
Urodzony w Tamaulipas, przez lata umacniał swoją karierę artystyczną w León, gdzie mieszka. „Bolebo” jest artystą interdyscyplinarnym, twórcą komiksów oraz nauczycielem malarstwa i rysunku.
W wywiadzie dla AM opowiedział o swoich pasjach, motywacjach i historiach, które ostatecznie włącza do swoich projektów, z perspektywy, która nieustannie dąży do wykorzystania jego pełnego potencjału.

Jestem artystką multidyscyplinarną, obecnie pracuję z malarstwem olejnym, a moją estetyką jest realizm magiczny przeplatany kolażem graficznym. Jako artystka, definiuję siebie jako profesjonalistkę sztuk wizualnych, twórczość, która wyraża moje własne refleksje, koncepcje i idee.
„Bolebo” powiedział, że rozpoczął karierę artystyczną w młodym wieku, ponieważ chciał tworzyć rekwizyty, ale gdy odkrył komiksy, odnalazł w nich wielką pasję i w wieku 27 lat zajął się tą dyscypliną zawodowo.
„Szukałem nauczyciela, który nauczyłby mnie rysować i ostatecznie zostałem jego nauczycielem. Potem zacząłem rozmawiać z nauczycielami w mieście, aby dowiedzieć się, jak doskonalić swoje techniki. Oliver Esquivel, Motilla i Ramón Espinoza to niektórzy z moich nauczycieli i inspiracji”.
Powiedział, że jedną z jego inspiracji jest tworzenie własnych narracji, akceptowanie otoczenia i teraźniejszości, ponieważ lubi kontemplować i odkrywać, jak działają elementy, a następnie odtwarzać je ze swojej perspektywy jako malarza.
Odnosząc się do tego, jak postrzega siebie jako artystę w perspektywie średnio- i długoterminowej, wyjaśnił:
„Mówią, że artysta zawsze żyje przyszłością, zawsze gotowy do rozpoczęcia kolejnego dzieła. W tym przypadku może to być zbiór obrazów albo powieść graficzna”.

Zaznaczył, że w głębi duszy jest kinomaniakiem i fanem komiksów autorskich. Dodał również, że z pasją odkrywa, jak rozwijają się media, w których pracuje, i stara się być na bieżąco z tym, co proponują mu inni artyści.
Motywuje mnie ciągłe doskonalenie mojej sztuki, umiejętność tworzenia więzi, sposobu opowiadania historii i łączenia ludzi. Kiedy nabywają jakiś przedmiot, nie jest on tylko ozdobą, ale autentycznym dziełem sztuki, czymś, co jest zawsze aktualne, żywe i nawiązuje do epoki, w której go stworzyłem.
„Boleno” zauważył, że obecnie, oprócz projektów komiksowych, prowadzi w swojej pracowni zajęcia z malarstwa i rysunku. Miał również okazję zgłębiać inne dyscypliny, między innymi tworząc horror „La Galería Maldita”, który przywołuje słynne meksykańskie obrazy i postacie. Zawiera on dwa monologi, multimedialne aktywizacje, projekcje mappingowe i efekty holograficzne.
Alan Villanueva otrzymał wyróżnienie w konkursie z okazji Międzynarodowego Dnia Akwareli i wygrał konkurs „La Topada”, kurs malarstwa w czasie rzeczywistym organizowany przez Instytut Kultury w León (ICL).
Był jurorem kursów komiksowych na National Graphic Novel Meeting, które odbyło się dla szkół średnich w Geodesic Park Bicentennial.

Malarz brał udział w wystawach zbiorowych, takich jak: wystawa zbiorowa „Identities” w Bicentennial Park, Guanajuato Plastic Arts Hall w Centrum Edukacyjno-Kulturalnym Gómeza Morína w Querétaro (2023); Lasting for the Guanajuato Rally; „Colors of Guanajuato” zorganizowana przez Maria Fragoso; był także członkiem komisji kwalifikacyjnej konkursu sztuki na żywo „La Topada” zorganizowanego przez Instytut Kultury w León (ICL) w 2024 roku.
Na koniec powiedział: „Jestem dumny, że zainspirowałem moją żonę (Almę Peñaloza) i moją siostrzenicę (Brendę Domínguez) do rozpoczęcia własnych artystycznych podróży; jedna jest artystką, druga aktorką i producentką. Fakt, że podążają za mną, a ja za nimi, jest dla mnie niezwykle ważny”.
Galeria prac artysty:
AM